Zwolnienie z pracy z powodu negatywnych skutków epidemii koronawirusa (COVID-19) a upadłość konsumencka.
Pomimo, iż od momentu ogłoszenia pandemii przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) upłynęły zaledwie 3 tygodnie już teraz słychać głosy przedsiębiorców o potrzebie reorganizacji dotychczas prowadzonej działalności, w tym o grupowych zwolnieniach pracowników. Dotychczasowy rozwój przedsiębiorstw został znacznie ograniczony o ile nie całkowicie zahamowany przez wprowadzone restrykcje dotyczące m. in. przekraczania granic czy możliwości prowadzenia określonej działalności (sklepy, restauracje) a także przez przestoje w firmach produkcyjnych. Zarówno w Polsce jak i w całej Europie z dnia na dzień skończył się trwający od dłuższego czasu rynek pracownika. W konsekwencji, zgodnie z przewidywaniami Krajowej Izby Gospodarczej, stopa bezrobocia rejestrowanego w kraju w 2021 roku wyniesie blisko 10 %. Powyższe okoliczności z całą pewnością wpłyną na płynność finansową konsumentów, którzy to w dobie dotychczasowej dobrej koniunktury rynkowej chętnie zaciągali długoterminowe zobowiązania finansowe.
Ogłaszana przez rząd pomoc, w ramach tzw. tarczy antykryzysowej, nie rozwiązuje problemu spłaty zobowiązań w przypadku utraty pracy przez konsumenta. W projekcie jeden z ustaw przewidziano zmniejszenie wysokości maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu natomiast nie wprowadzono wiążącej regulacji dotyczącej odroczenia terminu spłaty zobowiązań kredytowych. Pośrednie rozwiązanie zaistniałego problemu zostało przedstawione przez Związek Banków Polskich oraz Polski Związek Instytucji Pożyczkowych, które to rekomendują swoim członkom odraczanie terminu spłaty pożyczki, całości lub części jej raty, niemniej nie są to rekomendacje prawnie wiążące. Do indywidualnej oceny danej instytucji pożyczkowej pozostaje czy odroczyć konsumentowi termin płatności raty a jeżeli tak to w jakiej wysokości oraz na jaki okres.
Tymczasem , co w przypadku jeżeli bank lub inna instytucja pożyczkowa nie zgadza się na odroczenie terminu płatności, a my jako konsumenci nie mamy możliwości dokonania spłaty zobowiązania? Czy w takim wypadku mogą nam przyjść z pomocą przepisy prawa upadłościowego, w tym w szczególności dotyczące upadłości konsumenckiej? Jak na gruncie niedawno znowelizowanych przepisów ustawy prawo upadłościowe, będzie rozpatrywana sprawa konsumenta, który to utracił zdolność do regulowania swoich zobowiązań w wyniku zwolnień z powodu koronawirusa (COVID-19)?
Upadłość konsumencka jako rozwiązanie problemu braku płynności finansowej.
Na wstępnie należy przypomnieć, że po zmianach w przepisach dotyczących upadłości konsumenckiej wprowadzonych w dniu 24 marca 2020 roku ustawodawca odstąpił od weryfikacji winy dłużnika na etapie rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W konsekwencji upadłość może zostać ogłoszona zawsze, w stosunku do każdego dłużnika, w tym względem tego, który doprowadził do swojej niewypłacalności umyślnie bądź w wyniku rażącego niedbalstwa, a nawet w stosunku do takiego konsumenta, który uczynił to celowo.
Niemniej nie zrezygnowano z ustalania gradacji stopnia przyczynienia się przez dłużnika do stanu niewypłacalności, a także idących za tym konsekwencji. Sąd w stosunku do upadłego konsumenta może wydać następujące postanowienia:
- postanowienie o ustaleniu planu spłaty;
- postanowienie o umorzeniu zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty;
- postanowienie o warunkowym umorzeniu zobowiązań upadłego, bez ustalania planu spłaty;
- postanowienie o odmowie ustalenia planu spłaty albo umorzenia zobowiązań.
Rodzaj wydanego postanowienia będzie zależał od indywidualnej oceny przez sąd winy (bądź jej braku) przy powstaniu stanu niewypłacalności. I tak, jeżeli sąd upadłościowy ustali, że do zadłużenia doszło bez winy dłużnika, bądź też wina ta nie jest rażąca plan spłaty zostanie określony na okres do 36 miesięcy. Natomiast w przypadku ustalenia, że dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, plan spłaty wierzycieli zostanie ustalony na okres od 36 do 84 miesięcy.
Ocena wina dłużnika w powstaniu zobowiązania, w okresie pandemii koronawirusa (covid-19) , rodzaj wydanego postanowienia po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej.
Ogólnie rzecz ujmując, przez winę rozumie się stosunek psychiczny sprawcy do określonego czynu. Przy takim ujęciu winy wyróżniamy: winę umyślą oraz winę nieumyślną. Wina umyślna cechuje się zamiarem dokonania określonej czynności natomiast wina nieumyślna polega na niestarannym lub nieostrożnym postępowaniu. Dodatkowo wspomnieć należy, że za winę nieumyślną uznaje się lekkomyślność i niedbalstwo.
Dłużnikowi, który utracił zdolność do regulowania swoich zobowiązań w wyniku zwolnień z powodu koronawirusa , nie sposób przypisać jakiejkolwiek winy w jego zachowaniu czy to umyślnej czy nieumyślnej. W chwili zaciągania zobowiązania, dłużnik posiadał stałe zatrudnienie, otrzymywał regularne wynagrodzenie, natomiast jego pracodawca działał na rynku stale rozwijającym się. Jego pracodawca zapewne przewidywał wahania koniunktury, okresy lepsze lub gorsze, ale nikt nie przewiduje całkowitej pustki w biznesie oraz odpływu klientów, czy kontrahentów z dnia na dzień. Takiej sytuacji zapewne dłużnik nie mógł przewidzieć. Nie sposób przyjąć, że przy stabilnym do tej pory zatrudnieniu zakładał, że z dnia na dzień utraci pracę oraz stanie się niewypłacalny. Nawet jeżeli doszłoby do sytuacji, w której zostałby on zwolniony z dotychczasowego miejsca zatrudnienia to znalezienie nowej pracy, w czasach trwającego rynku pracownika, nie stanowiło większego problemu.
Sąd rozpoznając sprawę może w takiej sytuacji ogłosić upadłość konsumencką , a następnie wydać postanowienie o ustaleniu planu spłaty na okres do 36 miesięcy, lub o całkowitym lub warunkowym umorzeniu zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty. Wydaje się, że w obecnej sytuacji na rynku pracy, sądy będą chętnie korzystały z nowej regulacji prawnej jaką jest możliwość całkowitego umorzenia lub warunkowego umorzenia zobowiązań upadłego konsumenta.
I tak, jeżeli sytuacja osobista dłużnika w oczywisty sposób wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli, sąd umorzy zobowiązania bez ustalania planu spłaty wierzycieli. Jeżeli niezdolność do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli wynika z osobistej sytuacji upadłego i nie ma charakteru trwałego, sąd warunkowo umarza zobowiązania upadłego konsumenta bez ustalenia planu spłaty wierzycieli wyznaczając pięcioletni okres próby. W przypadku więc upadłości konsumenckiej spowodowanej utratą pracy zarobkowej, najpewniej (o ile nie będzie dochodzić do zawierania układu) będziemy mieli do czynienia z jednym z wyżej wymienionych postanowień. Upadłemu konsumentowi, który wcześniej utracił miejsce zatrudnienia, będzie wyjątkowo trudno znaleźć nową pracę. Nie jest pewne czy i kiedy gospodarka zarówno krajowa jak i ogólnoświatowa poradzi sobie ze skutkami pandemii koronawirusa (COVID-19).
W przypadku warunkowego umorzenia zobowiązań, upadły konsument, w okresie pięciu lat od dnia uprawomocnienia się ww. postanowienia o warunkowym umorzeniu jego zobowiązań, obowiązany jest składać sądowi corocznie, do końca miesiąca kwietnia, sprawozdanie informujące o jego sytuacji majątkowej i zawodowej. Upadły w sprawozdaniu tym, będzie musiał wykazać, osiągnięte w roku poprzednim, przychody a także nabyte składniki majątkowe. Sprawozdanie pozwoli ustalić czy niezdolność upadłego do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli ustała.
Inaczej natomiast należy spojrzeć na sytuację upadłego konsumenta, który to posiada określony majątek w postaci np. nieruchomości. W toku postępowania upadłościowego sąd będzie dążył do jej sprzedaży tak, aby w jak największym stopniu zaspokoić roszczenia zgłoszonych wierzycieli. W takiej sytuacji wątpliwym wydaje się wydanie przez sąd postanowienia o warunkowym umorzeniu zobowiązań oraz w konsekwencji pozostawienia dłużnika w stanie niepewności co do jego przyszłości. W naszej ocenie najbardziej zasadnym byłoby umorzenie przez sąd, zobowiązań dłużnika bez ustalania planu spłaty.
Badanie zdolności kredytowej przez instytucje pożyczkowe, odpowiedzialność kredytodawcy.
W naszej codziennej praktyce prowadzenia spraw dotyczących upadłości konsumenckiej, wielokrotnie spotykamy się z sytuacją, w której dłużnicy na uregulowanie bieżących zobowiązań zaciągają dalsze zobowiązania. W konsekwencji suma miesięcznych rat przekracza zdolności zarobkowe Dłużnika. Zjawisko takie określa się mianem spirali zadłużenia. Jest to mechanizm, który sprowadza się do zaciągania kredytów i pożyczek w celu uregulowania istniejących już zobowiązań.
Tymczasem mało osób wie, że zarówno w ustawie prawo bankowe (art. 70) jak i ustawie o kredycie konsumenckim (art. 9) na podmioty działające na rynku finansowym nałożono prawny obowiązek dokonania oceny zdolności kredytowej konsumenta. To kredytodawca powinien zbadać sytuację finansową kredytobiorcy oraz podjąć decyzję, czy jest on w stanie uregulować kolejne zobowiązania przy jego obecnej sytuacji finansowej. Co więcej, zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń, jeżeli kredytodawca, zawierając umowę o kredyt konsumencki, nie dopełnia obowiązku oceny zdolności kredytowej podlega karze grzywny.
Zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń: Jeżeli kredytodawca, zawierając umowę o kredyt konsumencki, nie dopełnia obowiązku oceny zdolności kredytowej, ponosi odpowiedzialność karną za wykroczenie (art. 138c § 1a k.w.). Gdy kredytodawca nie jest osobą fizyczną, odpowiedzialność taką ponosi osoba kierująca przedsiębiorstwem kredytodawcy lub osoba upoważniona w jego imieniu do zawierania umów z konsumentami (art. 138c § 4 k.w.). Sankcji podlega również dokonanie oceny zdolności kredytowej w niewłaściwy sposób. Celem wprowadzonej obowiązkowej procedury sprawdzenia zdolności kredytowej jest ochrona konsumentów przed zaciąganiem zobowiązań, których nie będą w stanie spłacić. Konsumenci posiadający ograniczoną wiedzę na temat finansów oraz konsekwencji wynikających z nadmiernego zadłużenia i niemożności regulowania wymagalnych wierzytelności są narażeni na popadnięcie w pułapkę zadłużenia. Wprowadzone rozwiązania mają zapobiegać nieświadomemu i nadmiernemu zadłużeniu.
Powyższe zagadnienie ma kluczowe znaczenie przy ocenie winy dłużnika przy powstaniu stanu niewypłacalności, w postępowaniu prowadzonym po ogłoszeniu upadłości konsumenckiej. Na gruncie dotychczasowych orzeczeń sądów upadłościowych stwierdzić należy, że zaciąganie przez dłużnika zobowiązań na spłatę innych zobowiązań, skutkuje uznaniem przez sąd winy niewymyślnej dłużnika w powstaniu stanu niewypłacalności. W zależności od wysokości zaciągniętych zobowiązań jak i ich liczby sąd powinien dokonać weryfikacji czy mamy do czynienia ze zwykłym czy też rażącym niedbalstwem. W naszej ocenie w stanie prawnym regulującym kwestię upadłości konsumenckiej, obowiązującym po 24 marca 2020 roku, przy uwzględnieniu obowiązków instytucji finansowych, dłużnikowi nie sposób przypisać rażącego niedbalstwa, jeżeli poprzez zaciąganie dalszych zobowiązań finansowych chciał wyjść z zadłużenia.
Układ w upadłości konsumenckiej.
Po zmianach w przepisach dotyczących upadłości konsumenckiej z dnia 24 marca 2020 roku , dokonano rozbudowania przepisów o układzie w upadłości konsumenckiej. Sąd może bowiem skierować dłużnika, który złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, do postępowania o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli, chyba że dłużnik we wniosku o ogłoszenie upadłości złożył oświadczenie, że nie wyraża zgody na udział w postępowaniu o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli. Innymi słowy, jeśli sytuacja majątkowa dłużnika w jakiej znalazł się w związku z epidemią koronawirusa (COVID-19), będzie miała charakter przejściowy, należy poważnie rozważyć złożenie stosowanego wniosku przy wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Co najważniejsze dłużnik składając wniosek o zwołanie zgromadzenia wierzycieli w celu zawarcia układu, może uniknąć sprzedaży własnego majątku w tym np. nieruchomości.
We wniosku dłużnik przedstawia propozycje układowe w tym także propozycję likwidacji składników majątkowych wchodzących do masy upadłościowej lub ich wyłączeniu z likwidacji. Co ważne układ nie może obejmować pewnych wierzytelności w tym np. wierzytelności zabezpieczonej na mieniu dłużnika hipoteką lub zastawem, chyba że wierzyciel wyraził zgodę na objęcie jej układem czy wierzytelności alimentacyjnych.
Układ może zostać zawarty na okres nieprzekraczający 5 lat, a jeżeli obejmuje wierzytelności ze stosunku pracy oraz wierzytelności zabezpieczonej na mieniu dłużnika hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym lub hipoteką morską, może zostać też zawarty na dłuższy czas.
Na zgromadzeniu wierzycieli, wierzyciele głosują sumą wierzytelności umieszczoną w zatwierdzonym spisie wierzytelności. Innymi słowy wierzycielowi przysługuje proporcjonalna ilość głosów do wysokości wierzytelności względem dłużnika. Pod głosowanie poddaje się wszystkie propozycje układowe. Dodatkowo w trakcie zgromadzenia wierzycieli, dłużnik może zgłosić zmianę propozycji układowej. Uchwała zgromadzenia wierzycieli o przyjęciu układu zapada, jeżeli wypowie się za nią większość głosujących wierzycieli, którzy oddali ważny głos, mających łącznie co najmniej dwie trzecie sumy wierzytelności przysługujących głosującym wierzycielom. Jeżeli wierzyciele dojdą do porozumienia wraz z dłużnikiem, wówczas nadzorca sądowy przedstawia sądowi wniosek o zatwierdzenie układu. Reasumując, w sytuacji przyjęcia układu w postępowaniu upadłościowym konsumenckim nie dojdzie zatem do likwidacji masy upadłości, ustalenia planów spłaty oraz wydawania postanowienia o stwierdzeniu wykonania planu spłaty i umorzenia zobowiązań upadłego powstałych przed dniem ogłoszenia upadłości i niewykonanych w wyniku planu spłaty. Umorzenie zobowiązań upadłego konsumenta, będzie miało miejsce dopiero z dniem uprawomocnienia się postanowienia o wykonaniu układu.